Ponad cztery godziny trwała akcja gaszenia pożaru sklepu Husqvarna przy ul. Dąbrowskiego w Ełku. W akcji brało udział 13 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej.

Zgłoszenie, że pali się dach budynku przy ul. Dąbrowskiego strażacy odebrali około godz. 13:00. Pożar pojawił się na pierwszym pietrze budynku i bardzo szybko zaczął się rozprzestrzeniać. Pracownicy sklepu jeszcze przed przyjazdem strażaków próbowali uporać się z pożarem, jednak podręczne gaśnice nie wystarczyły do opanowania ognia.
Jak poinformował rzecznik prasowy Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Ełku Mirosław Burakiewicz - po przyjeździe na miejsce strażacy ewakuowali pracowników, którzy próbowali ratować sprzęt. Aby dostać się do źródła ognia musieli zrobić otwory w dachu. Towary zgromadzone w magazynie paliły się tworząc kłęby czarnego dymu, który skutecznie utrudniał widoczność. Na miejscu panowała bardzo wysoka temperatura. Zadymienie było tak duże, że zabrakło butli tlenowych dla strażaków. Wojewódzkie stanowisko kierowania zadysponowało dwa zastępy - z Olecka i Giżycka, w celu dowiezienia sprzętu ochrony dróg oddechowych - powiedział rzecznik strażaków.
Akcja gaszenia pożaru trwała ponad cztery godziny, brało w niej udział około 30 strażaków, 13 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Straty na pewno nie będą małe, spaleniu uległ dach budynku, zniszczone zostało również całe zatowarowanie sklepu.