Długi weekend na drogach naszego powiatu przebiegł dosyć spokojnie. Policjanci odnotowali 6 niegroźnych kolizji i jeden wypadek z udziałem dwóch samochodów i konia, który wbiegł na drogę. Niestety pomimo surowych kar oraz wielokrotnych apeli 9 kierowców wsiadło za kierownicę samochodów i rowerów pod wpływem alkoholu.

W czwartek po godzinie 22.00 22-letni Grzegorz H. wybrał się samochodem nad jezioro. Podróżowało z nim dwoje znajomych. Policjanci ustalili, że na miejscu kierowca wypił kilka piw. Po spożyciu alkoholu wsiadł za kierownicę auta i próbował wyjechać. Niestety samochód zakopał się w piasku. W tym samym czasie nadjechał radiowóz. Policjanci pomogli wydostać pojazd, po czym odholowali go na policyjny parking. Natomiast 22-latek z półtorej promila alkoholu w organizmie trafił do policyjnej celi.
W piątek w Ełku i Stradunach policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych rowerzystów, z których jeden miał dwa, a drugi jeden promil alkoholu w organizmie.
Natomiast w sobotę w Wiśniowie Ełckim, Prostkach i w okolicy miejscowości Bajtkowo funkcjonariusze zatrzymali czterech pijanych rowerzystów. U nich badanie trzeźwości wykazało po dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Tego samego dnia w Prostkach policjanci zatrzymali 36-letniego kierującego polonezem, który miał półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Również w sobotę około godziny 22.00 na trasie Siedliska- Chrzanowo doszło do wypadku. Kierującemu skodą oktawią niespodziewanie na drogę wbiegły dwa konie. Samochód uderzył w jednego z nich i zjechał na przeciwny pas ruchu. Kobieta, która jechała z naprzeciwka toyotą, chcąc uniknąć zderzenia ze skodą i potrąconym koniem, zjechała do przydrożnego rowu. Z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala. Koń został ciężko ranny i w wyniku poniesionych obrażeń padł.
W niedzielę w Wiśniowie Ełckim w ręce stróżów prawa wpadł 55-letni kierowca forda. Badanie trzeźwości wykazało ponad dwa i pół promila alkoholu w jego organizmie.