Tylko 30 minut potrzebowali policjanci, aby odzyskać skradziony ciągnik rolniczy. 26-letni Mariusz R., 34-letni Krzysztof R. i 40-letni Romuald O. wpadli w ręce funkcjonariuszy, jak przewozili łup na naczepie tira.

We wtorek około godziny 16.40 policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży ciągnika rolniczego z prywatnej posesji w Prostkach. Policjanci podejrzewając, że ciągnik porusza się w kierunku Ełku, natychmiast udali się w pościg. Przejeżdżając w miejscowości Drygały zauważyli tira, który na naczepie wiezie skradziony pojazd. Funkcjonariusze wyprzedzili ciągnik siodłowy i zwalniając zmusili jego kierowcę do zatrzymania się.
Okazało się, że w tirze znajduje się trzech mężczyzn. Policjanci ustalili, że 26-letni Mariusz R., 34-letni Krzysztof R. i 40-letni Romuald O. wcześniej zaplanowali dokonanie kradzieży. Jeden ze sprawców dojechał skradzionym ciągnikiem do Nowej Wsi Ełckiej. Tam czekali na niego koledzy. Wspólnie zapakowali oni łup na naczepę tira i pojechali w kierunku Białej Piskiej. W ten sposób dojechali jednak tylko do Drygał. Prawdopodobnie skradziony ciągnik miał służyć jednemu ze sprawców do pracy w lesie.
Zabezpieczone pojazdy odholowano na policyjny parking.
Teraz 26-letni Mariusz R., 34-letni Krzysztof R. i 40-letni Romuald O. odpowiedzą za kradzież. Wszystkim grozi do 5 lat pozbawienia wolności.