W ełckich przedszkolach miejskich nie ma miejsc dla dzieci mieszkających na terenie gminy Ełk.
Wczoraj podczas sesji radni miejscy zdecydowali, że dzieci nie mieszkające w Ełku, będą korzystały z miejskich placówek tylko do czerwca tego roku.
- Chcemy w ten sposób ułatwić dostęp do przedszkoli mieszkańcom miasta - uzasadniał zastępca prezydenta Ełku Artur Urbański.
- Ubolewam, że za dwukrotną przegraną miasta w sprawie poszerzenia granic miasta, cierpią gminne dzieci - powiedział wójt gminy Ełk Antoni Polkowski komentując decyzję radnych miejskich. - Wyjście z sytuacji jest - zapewnił wójt. - Rodzice mogą przemeldować swoje dzieci do miasta - powiedział.