Najpierw w przebieralni wycięła nożyczkami chipy, potem z dziurawą odzieżą chciała przejść przez bramki.
18-latka została przyłapana na kradzieży ubrań wartych ok. 700 zł. Do zdarzenia doszło wczoraj przed godziną 18.00 w jednym z ełckich sklepów. Policjanci ustalili, że dziewczyna wybrała kilka ubrań i weszła z nimi do przymierzalni. Miała przy sobie nożyczki, którymi wycięła dziury razem z zabezpieczeniami przymocowanymi do odzieży. Podziurawione ubrania schowała do torebki i udała się do wyjścia. Nie wiedziała jednak, że żakiet posiadał dwa zabezpieczenia. Pozostawiony drugi chip dał o sobie znać przy bramkach. Wtedy zareagowali pracownicy udaremniając ucieczkę 18-latce.
O fakcie zostali powiadomieni policjanci. Dzisiaj 18-latka usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.