Najpierw pokłócili się z ochroniarzami, potem wskoczyli do wody. Dzięki szybkiej reakcji policjantów nie doszło do tragedii.
W sobotę około godziny 1.30 dyżurny ełckiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze w pobliżu lokalu nad jeziorem. Natychmiast wysłano tam dwa policyjne patrole. Na miejscu okazało się, że doszło do sprzeczki między ochroniarzami dyskoteki a dwoma pijanymi klientami. Policjanci wyjaśnili sytuację i pouczyli strony konfliktu.
Po zakończonej interwencji nagle jeden z pijanych mężczyzn zdjął koszulkę i wskoczył do jeziora, po czym zaczął odpływać od brzegu. Zaraz za nim do wody wszedł kolega, również pijany. Jeden z policjantów natychmiast wskoczył do wody i dopłynął do pierwszego z mężczyzn. 28-latek zachowywał się bardzo agresywnie, ale policjant doholował go do brzegu i przekazał pozostałym funkcjonariuszom. Drugiego mężczyznę bez problemów wyciągnęli pozostali policjanci.
Po całym zajściu 28-latek zamiast być wdzięcznym policjantom, nadal zachowywał się agresywnie. Trafił do policyjnej izby wytrzeźwień. Po około sześciu godzinach od zdarzenia badanie trzeźwości wykazało ponad półtora promila alkoholu w organizmie 28-latka.