Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi 20-latkowi, który rzucał kamieniami w zaparkowany pojazd. Mężczyzna miał jeden promil alkoholu w organizmie. Spowodował on głównie uszkodzenia powłoki lakierniczej i naraził pokrzywdzonego na straty w wysokości 600 złotych. 20-latek stwierdził, że uszkodził audi, bo pomylił właściciela z osobą, która w przeszłości go oszukała.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Jeden z mieszkańców zadzwonił do dyżurnego policji z informacją, że na parkingu młody mężczyzna rzuca kamieniami w zaparkowane audi. Natychmiast wysłano tam policyjny patrol. Gdy policjanci dojeżdżali na miejsce zobaczyli mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi sprawcy. Okazało się, że to właśnie on rzucał wcześniej kamieniami. 20-latek był pijany. Badanie trzeźwości wykazało 1 promil alkoholu w jego organizmie. Policjanci dokładnie sprawdzili parking. Jeden z zaparkowanych samochodów posiadał liczne zarysowania powłoki lakierniczej.
Funkcjonariusze ustalili właściciela audi, który oszacował straty na 600 złotych.
20-latek został zatrzymany. Usłyszał on zarzut uszkodzenia mienia. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.