Dramatycznie zaczęły się wakacje dla dwóch nastolatków z miejscowości Dąbrowskie w okolicach Ełku. Na chłopców przewrócił się ciągnik, gdy jechali nim do pracy w polu.
Do wypadku doszło we wtorek przed godziną 19 w okolicach miejscowości Dąbrowskie (gm. Prostki). 14 i 15-latek jechali ciągnikiem do ojca jednego z nich pracującego w polu. Na łuku leśnej drogi pojazd najechał na kamień, przewrócił się i przygniótł chłopców. Ciągnik był bez kabiny, dlatego wywrotka okazała się niezwykle groźna dla nastolatków. Młodszy z poważnymi obrażeniami dolnej części ciała został przewieziony śmigłowcem do szpitala w Suwałkach. Starszego - lżej rannego - karetka zabrała do szpitala w Grajewie. Policja ustala dokładne przyczyny wypadku i sprawdza, który z chłopców prowadził ciągnik. Wiadomo, że żaden z nich nie miał do tego uprawnień.