Ełccy policjanci zatrzymali 20-letnią dziewczynę i 30-letniego mężczyznę, którzy okradali skarbonki w jednym z kościołów. Funkcjonariusze ustalili, że sprawców łącznie było czterech. Dwóch z nich jest cały czas poszukiwanych przez kryminalnych. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery znajdujące się w kościele. Jeden ze sprawców, gdy zorientował się, że obiekt jest monitorowany, ukląkł, pomodlił się, a następnie wraz z kolegą przystąpił do przestępczego procederu.
Do kradzieży z włamaniem do skarbonek kościelnych doszło dwukrotnie, w minioną sobotę oraz ostatni wtorek. Za pierwszym razem nieznani sprawcy ukradli pieniądze na kwotę około 250 złotych. W jednej skrzynce wyłamali drzwiczki, a z drugiej wysypali pieniądze.
Kryminalni w wyniku podjętych czynności ustalili, że przestępstwa tego dokonały cztery osoby. We wtorek policjanci zatrzymali 30-latka, a dzień później jego 20-letnią wspólniczkę. Policjanci znają też tożsamość pozostałych sprawców, ich zatrzymanie to tylko kwestia czasu.
Gdy poszukiwani po raz kolejny dokonywali włamania do skarbonki w tym samym kościele, całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu znajdujące się w tym obiekcie. Na zapisie dokładnie widać, jak jeden z mężczyzn przed przystąpieniem do dokonania przestępstwa najpierw klęka, a po chwili zastanowienia wraz z kolegą przystępuje do czynu.
Wszyscy sprawcy są bardzo dobrze znani ełckim policjantom. Byli też wielokrotnie karani za podobne przestępstwa. Teraz całej czwórce za kradzież z włamaniem do skarbonek grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.