Jedna osoba zginęła, pięć z objawami zatrucia dymem trafiło do szpitala. Kamienica przy ulicy Orzeszkowej w Ełku spłonęła niemal całkowicie.
Pożar wybuchł po godzinie 13 w kamienicy przy ulicy Orzeszkowej 14. Ogniem objęte było kilka mieszkań. Spłonęły wszystkie elementy drewniane w budynku. Jednej osoby nie udało się uratować.
Część osób mieszkających w budynku sama opuściła budynek, z najbardziej zagrożonych miejsc strażacy poszkodowanych ewakuowali za pomocą drabin. Drewniane schody w budynku całkowicie spłonęły.
W akcji uczestniczyło 16 zastępów straży pożarnej. Ełckim strażakom w opanowaniu pożaru pomagali strażacy z Olecka i Grajewa.
W pożarze dach nad głową straciły cztery rodziny.
- Nikt nie zostanie pozostawiony bez opieki - zapewnił Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. Rodziny wprowadzą się do budynku rotacyjnego przy ulicy Gizewiusza. Poszkodowanym zapewniona zostanie także żywność i wszystko to co teraz jest najbardziej potrzebne - dodał Andrukiewicz.