Zgłosił przestępstwo, którego nie było.
Zarzut za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i przechowywanie nielegalnych papierosów usłyszał 43-letni mieszaniec Warszawy. Mężczyzna zgłosił się do komendy policji w Ełku i zeznał, że w nocy na jednym z osiedli skradziono mu samochód osobowy marki VW Passat. Policjanci rozpoczęli poszukiwania auta.
W trakcie wykonywania czynności okazało się, że pokrzywdzony przyjechał z Warszawy całkiem innym samochodem, który cały czas stał na parkingu w Ełku. W trakcie przeszukania auta, policjanci znaleźli w bagażniku blisko 4300 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Funkcjonariusze w dalszym ciągu wyjaśniają okoliczności tej sprawy.
43-latek usłyszał już zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i przechowywania papierosów bez polskich znaków akcyzy. Grozi mu za to kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.