24-letni kierowca uciekał przed radiowozem ulicami Ełku nie zwracając uwagi na znaki drogowe i inne pojazdy. Policjanci zatrzymali go na ulicy Gdańskiej.
Wczoraj około godziny 20 policjanci patrolujący ulicę Kajki zauważyli kierowcę, który prowadził osobowe audi bez włączonych świateł mijania. Gdy dali mu znak do zatrzymania, ten gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać w ulicę Sikorskiego.
Nie reagował na polecenia policjantów i lekceważył przy przepisy ruchu drogowego: wyprzedzał na linii podwójnej ciągłej i na skrzyżowaniu, zmuszał inne samochody do gwałtownego hamowania lub zjeżdżania na pobocze. Na ulicy Gdańskiej wysiadł z auta i zaczął uciekać. Tam zatrzymali go policjanci.
Kierowcą okazał się 24 latek, który miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do listopada 2011 roku. Nie posiadał przy sobie dowodu rejestracyjnego ani obowiązkowego ubezpieczenia. Był trzeźwy.
Mężczyzna odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie też odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.