Pijany pirat drogowy jechał z dużą prędkością i poruszał się całą szerokością drogi. Ełczanin udał się w pościg za pijanym kierowcą i pomógł w jego zatrzymaniu.
W miniony weekend oficer dyżurny został powiadomiony przez mieszkańca Ełku, że jedzie prawdopodobnie za pijanym kierowcą, ponieważ jego zachowanie wszystko na to wskazywało. Kierowca terenowego mercedesa jechał z bardzo dużą prędkością i całą szerokością drogi, cały czas zahaczając o pobocze.
W pewnym momencie zawiadamiający zajechał mu drogę. Gdy podszedł do mercedesa, wyczuł od kierowcy woń alkoholu. Jednak ten nie zamierzał się na długo zatrzymać, tylko ruszył do ucieczki. Mieszkaniec Ełku jechał za nim przez kilka kilometrów, stale utrzymując kontakt telefoniczny z oficerem dyżurnym.
W jednej z miejscowości w gminie Ełk 54-letni kierowca został zatrzymany przez policjantów. Początkowo odmówił on poddaniu się badaniu na trzeźwość, ale nie przeszkadzało to funkcjonariuszom w pobraniu mu krwi. Kiedy 54-latek po około pięciu godzinach zdecydował się na badanie trzeźwości, alkomat wykazał prawie półtora promila alkoholu w jego organizmie.
Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy nawet na okres 10 lat.