Około 300 tysięcy złotych wyda Gospodarstwo Jeziorowe w Ełku na wiosenne zarybianie jezior.
Rybostan jest uzupełniany dwa razy w roku - jesienią i wiosną. Do 44 jezior należących do ełckiego gospodarstwa rybacy wpuszczą kilkanaście milionów sztuk narybku szczupaka, sielawy, sieji, sandacza i węgorza. W zależności od gatunku ryby te będą nadawały się do połowu za około 3 lub 4 lata - poinformował Andrzej Abramczyk prezes Gospodarstwa Jeziorowego w Ełku. Większość narybku, który trafi do jezior niestety nie przetrwa, dodał Abramczyk. Największym zagrożeniem dla ryb są kormorany.