Rumun chciał się ogrzać, więc rozpalił ognisko w piwnicy. Około godziny 1 w nocy mieszkaniec bloku poczuł dym.
Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy w jednym z budynków mieszkalnych w miejscowości Stare Juchy. Około godziny 1 mieszkaniec bloku poczuł dym. Okazało się, że wydobywał się on z piwnicy budynku.
Mężczyzna zszedł tam, aby sprawdzić, co się stało. Okazało się, że w piwnicy siedział nieznany mu mężczyzna, obok którego, na betonowej posadzce, tliły się plastikowe i tekstylne elementy.
Mężczyzna tłumaczył lokatorowi, że „jest mu zimno”. Mieszkaniec budynku usunął z piwnicy przedmioty, które powodowały zadymienie. W tym czasie sprawca uciekł. Lokator bloku poinformował o całym zdarzeniu policję.
Na podstawie podanego przez niego opisu, mundurowi zatrzymali mężczyznę, który doprowadził do zadymienia. Okazało się, że to 48-letni obywatel Rumunii.
Teraz 48-latek odpowie za nieostrożne obchodzenie się z ogniem. Grozi mu kara nawet trzydziestodniowego aresztu.