Taki człowiek, który ma wszystko, a myśli o kimś innym, ma takie serce - mówi o pośle Wojciechu Kossakowskim Zofia Godlewska, bo tutaj rzadko kto wyciąga rękę z pomocą - dodaje.
Poseł Wojciech Kossakowski znany z nocnego pobytu w noclegowni - tym razem sprawnie posługiwał się szpachelką i murarską kielnią. Poseł własnoręcznie remontował mieszkanie Zofii Godlewskiej - chorej na stwardnienie rozsiane mieszkanki wsi Wityny koło Ełku.
Pozbawiona sił, chora kobieta mieszka wraz z obłożnie chorą matką w pomieszczeniach, w których panuje wilgoć i grzyb.
Poseł Kossakowski zareagował szybko. Po krótkiej wizycie u Zofii Godlewskiej zjawił się u niej wraz z trzyosobową ekipą budowlaną i własnoręcznie włączył się w odświeżanie ścian pokoju. W ruch poszły szpachelki, kielnie, gips i beton. Dosłownie przedstawiciel "pisowskiego betonu", wykazał się pełną kompetencją w służbie obywatelom, sprawnie posługując się szpachelką, kielnią i pędzlem.
Ekipa budowlana posła Kossakowskiego sprawnie odnawia ściany w domu pani Zofii. Przewidywany koniec remontu to poniedziałek.