Dziewczynka, którą w jednej ze wsi na terenie gminy Ełk kopnął koń, została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Suwałkach.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Dziewczynka razem z trójką rodzeństwa w wieku 3, 4 i 6 lat bawiła się na podwórku przed domem. W tym czasie na posesji pasł się koń sąsiadów, który był na łańcuchu z palikiem wbitym w ziemię.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w momencie kiedy rodzice dzieci przebywali w swoim mieszkaniu, najmłodsza dziewczynka w wieku 10-miesięcy zbliżyła się do konia i wtedy została kopnięta przez zwierzę w okolice klatki piersiowej.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Rodzice dziewczynki byli trzeźwi. Za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.