W niecodziennej sprawie interweniowali wczoraj ełccy strażacy. Zgłoszenie dotyczyło kota z puszką na głowie.
W okolicach wąskiego toru zgłaszający zauważył kota z puszką na głowie. Zwierzę nie mogło się z niej wydostać.
Strażacy rozcięli puszkę i uwolnili kota, poinformował Jacek Chodkiewicz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ełku.
Nie wiadomo czy kot sam zrobił sobie krzywdę, czy ktoś mu puszkę na głowę nałożył.