Prezes Aeroklubu Krainy Jezior Stanisław Tołwiński wychodzi z inicjatywą wyznaczenia nowych miejsc do lądowania dla małych samolotów.
„By rozbudzić wyobraźnię warto zastanowić się nad takim prozaicznym faktem możliwym do oceny w prostej praktyce życiowej, że ... kilometr jezdni to ślepa ulica, droga do nikąd ... a kilometr pasa drogi startowej jest drogą w Świat ... Więc zacznijmy otwierać Świat dla Mazur i Mazury dla Świata, bo na to zasługuje kraina i jej mieszkańcy” - przekonuje Stanisław Tołwiński w liście otwartym do mieszkańców Mazur, samorządowców, przedsiębiorców i entuzjastów małej komunikacji lotniczej.
Pierwszym etapem ma być utworzenie trawiastych i niezbyt kosztownych w wykonaniu oraz utrzymaniu lądowisk w wybranych miastach na Mazurach. „Lotniska to nowe miejsca pracy, to rozwój usług turystycznych i około turystycznych oraz komunikacji biznesowo-wypoczynkowej” - podkreśla prezes AKJ.
Urząd Miasta Ełku rozpoczął już starania by w mieście powstało lotnisko. Miasto przystąpiło do programu "Odlotowa Polska Wschodnia". Lotnisko miałoby powstać niedaleko wsi Lega. Na najbliższej sesji, radni miejscy będą głosować w sprawie uchwały dotyczącej utworzenia lotniska.
- Jeżeli nie uda się pozyskać środków z programu "Odlotowa Polska Wschodnia" utworzymy małe trawiaste lądowisko, poinformował Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. Koszt utworzenia trawiastego lądowiska to około 300 tysięcy złotych.