Mężczyzna pokłócił się z żoną. Wziął sznur i poszedł do lasu. W poszukiwania zaangażowane zostały wszystkie możliwe siły.
Do zdarzenia doszło w środę na terenie gminy Prostki. Dyżurny ełckiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej. Mężczyzna, który pokłócił się ze swoją żoną wziął sznur i zagroził, że targnie się na swoje życie.
Natychmiast wszczęto poszukiwania mężczyzny. W czynności zaangażowano wszystkie możliwe siły, poinformowano leśniczych Leśnictwa Helmany, Prostki i Dąbrowskie. Funkcjonariusze z Ełku, strażacy OSP w Prostkach, a także sprowadzony na miejsce pies tropiący przeszukiwali lasy prawie do północy.
Poszukiwania miały być wznowione następnego dnia, jednak okazały się zbędne. W pewnej chwili zaginiony 38-latek włączył telefon komórkowy, który miał przy sobie, dzięki czemu oficer dyżurny od razu mógł nawiązać z nim kontakt. Policjanci pojechali w miejsce, które wskazał mężczyzna i całego, zdrowego dowieźli go do ełckiej Komendy.