Przed oszustami wyłudzającymi pieniądze metodą "na wnuczka" ostrzegają policjanci.
Ofiarami takich przestępstw najczęściej padają osoby starsze, zamieszkujące samotnie. Sposób postępowania przestępców jest zawsze podobny. Do potencjalnej ofiary dzwoni osoba, podająca się za kogoś z rodziny.
Dzwoni mężczyzna, który podaje się za wnuczka starszej Pani lub Pana, opowiadając straszną historię dotyczącą jego osoby. Jakiś wypadek, chorobę czy kłopoty finansowe. Pieniądze chce zaraz, bo to zawsze jest sprawa nie cierpiąca zwłoki. W ciągu kilku godzin osoba odbiera kilka telefonów. W trakcie rozmów sprawca wzbudza współczucie u pokrzywdzonej i ponagla ją, aby ta jak najszybciej zgromadziła pieniądze.
Później jest kolejny telefon i pokrzywdzona dowiaduje się, że wnuczek nie przyjdzie osobiście po pieniądze ponieważ jest w szpitalu, nie może, lub jedzie załatwiać ważne sprawy, ale po pieniądze przyjdzie jego przyjaciel. Starsza Pani oddaje oszczędności nieznanemu mężczyźnie i dopiero gdy zadzwoni do swojego prawdziwego wnuka dowiaduje się, że padła ofiarą oszustów.
Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę. Przed przekazaniem komuś oszczędności swojego życia, należy sprawdzić, czy rzeczywiście trafią one do osoby, której chcemy pomóc.