5, 6 listopada 2011 r. (sobota, niedziela)
godz. 18.00Ełckie Centrum Kultury
bilet: 15 zł
Fredro i Mrożek...Dlaczego razem? Piotr Witaszczyk proponuje odejście od prezentowania kilku jednoaktówek Mrożka w ramach jednego spektaklu i decyduje się na inscenizację wyłącznie "Zabawy" w zaskakującym połączeniu jej z utworem Fredry "Świeczka zgasła". W wyniku tego otrzymujemy możliwość porównania teatru klasycznego i współczesnego.
Wizja reżyserska i interpretacji tekstu i tym razem nie zawiedzie widza.
Na pierwszy akt przedstawienia składa się "Świeczka zgasła". To mało znany utwór Fredry, pokazujący obcą sobie parę w podróży, którą los na chwilę zatrzymał pod jednym dachem. To kolaż różnych drobiazgów, które ukazują fredrowski przekrój społeczny. Pierwszy akt ma lekkość i wdzięk teatru klasycznego.
„ ...Kiedy toczy się spektakl bez przerwy coś puka i wali na scenie. Najwyraźniej dobija się ktoś. Ktoś - skądś. Okaże się, że ktoś z naszych czasów.”Drugi akt zmienia się wraz z autorem i sztuką. Zaczyna się "Zabawa" Mrożka. Trzy młode dziewczyny z prowincji dobijają się, zgodnie z tekstem, bo chcą się bawić, ale - nie ma dla nich zabawy. Są tylko rekwizyty po ludziach ze "Świeczki ..." - resztki po przodkach. Resztki humoru, przebieranek, pomysłów, wartości, ich hierarchii, ich smaku. "Zabawa" jest rozpaczliwym poszukiwaniem czegokolwiek na rumowisku ducha. To, co mozolnie odkrywają głupiutkie bohaterki, publiczność spostrzega od razu - stąd pyszne efekty komiczne.
Pomysły inscenizacyjne zachwycą. A tempo spektaklu ma podkreślać ruch sceniczny.
Scenariusz:
• Aleksander Fredro: "Świeczka Zgasła"
Aktorzy: Barbara Biziuk-Wilkiewicz, Marta Mikłosz, Sebastian Szorc
• Sławomir Mrożek: "Zabawa"
Aktorzy: Natalia Mazur, Monika Pawłowska, Monika Wocial
Reżyseria i scenografia: Piotr Witaszczyk