Krótko trwał policyjny pościg za uciekającą hondą civik. Kierowca stracił panowanie nad autem i zatrzymał się na ogrodzeniu prywatnej posesji. Miał półtora promila alkoholu w organizmie.
Minionej nocy około godziny 2.40 w Ełku na ulicy Kilińskiego policjanci prewencji zwrócili uwagę na samochód osobowy marki honda civic. Kierowca auta na widok radiowozu gwałtownie skręcił w ulicę Matejki i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim dając sygnały dźwiękowe i świetlne nakazujące zatrzymanie pojazdu. Kierowca hondy nie reagował kontynuując ucieczkę ulicą Kochanowskiego. Nagle na ulicy Emilii Plater na zakręcie stracił panowanie nad autem. W konsekwencji samochód uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Funkcjonariusze natychmiast pobiegli udzielić kierowcy pierwszej pomocy. Na szczęście nie była ona potrzebna, mężczyźnie nic się nie stało.
W trakcie legitymowania kierowcą okazał się 28-letni mieszkaniec Ełku. Badanie alkomatem wykazało półtora promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna noc spędził w policyjnej izbie wytrzeźwień.
Teraz 28-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na okres nawet 10 lat.