Za kradzież dwóch kosiarek odpowiedzą 28-latek i 30-latek z Ełku. Zatrzymani zostali w momencie, gdy w środku nocy prowadzili łup ulicami miasta. Twierdzili, że je znaleźli. 
Funkcjonariusze otrzymali telefon od jednego z mieszkańców informujący o tym, że dwóch mężczyzn w środku nocy prowadzi kosiarki.
Policjanci natychmiast zainteresowali się tą sparwą i postanowili wylegitymować wskazane osoby. Podczas wykonywania czynności męzczyźni twierdzili, że znaleźli urządzenia, ponadto za każdym razem zmieniali wersję. W ciagu kilku godzin policjant z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu ustalił właściciela, który bez żadnych wątpliwości rozpoznał kosiarki o łącznej wartości 750 zł. Do kradzieży kosiarek z budynku gospodarczego z terenu Ełku doszło w nocy z piątku na sobotę.
Teraz 28-latek i 30-latek odpowiedzą za kradzież w warunkach recydywy. Każdemu z nich grozi kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.