5-latek wpadł do studni podczas zabawy, cudem uniknął śmierci. Chłopiec stanął na pokrywie, gdy ta się osunęła pięciolatek wpadł do środka.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Prostki. 5-letni chłopiec wpadł do studni o głębokości 6 metrów. Chłopiec zawisł na rurze wewnątrz studni, około 3 metrów poniżej gruntu, w połowie głębokości tej studni. Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało. Dzięki szybkiej reakcji rodziców chłopiec został szybko wydobyty, jeszcze przed przyjazdem ratowników. Dziecko trafiło do szpitala na obserwację.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają ełccy policjanci. Funkcjonariusze sprawdzają, czy nie doszło do narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.