Ełccy policjanci podczas minionego weekendu zatrzymali dziewięciu pijanych kierowców. Jeden z mężczyzn mając 2‰ alkoholu w organizmie wiózł na motorowerze żonę oraz dwoje dzieci.
Od piątku do niedzieli policjanci zatrzymali dziewięć osób pod wpływem alkoholu, pięciu z nich to rowerzyści z terenów gminnych powiatu ełckiego. Ponadto 59-latek mając półtora promila alkoholu w organizmie prowadził pojazd zaprzęgowy w Wiśniowie Ełckim.
W Bieniach koło Ełku 33-latek wiózł na motorowerze żonę i dwoje dzieci w wieku 5 i 9 lat. Kierowca miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a dzieci nie posiadały nawet kasków ochronnych. Nieodpowiedzialni rodzice odpowiedzą za narażenie swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a ojciec dodatkowo za kierowanie w stanie nietrzeźwym.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 38-latek, który prowadził samochód w Makosiejach mając dwa i pół promila alkoholu w organizmie.
Kodeks Karny za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie innym pojazdem w takim samym stanie nawet do roku pozbawienia wolności.
Nieodpowiedzialnym rodzicom za narażenie dwójki swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.