W Ełku spada spożycie alkoholu w przeliczeniu na jednego mieszkańca - tak wynika ze statystyk prowadzonych przez Urząd Miasta.
W ubiegłym roku przeciętny ełczanin wypił nieco ponad 9 litrów mocnych trunków - to o ponad pół litra mniej niż dwa, czy trzy lata temu. Przyczyn należy szukać m.in. we wzroście cen za litr spirytusu - informuje Katarzyna Podlecka naczelnik Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Miasta w Ełku.
Ciekawe jest, że spadek spożycia alkoholu nie ma wpływu na obroty z jego sprzedaży. 2013 rok był rekordowy pod tym względem. Obroty ełckich sklepów i lokali gastronomicznych wyniosły prawie 54 mln złotych i były o ponad 1 mln 200 tys. zł większe niż w 2012.
Środki z zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczane są na realizację Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Miejskiego Programu Przeciwdziałania Narkomanii.
Na profilaktykę ełcki ratusz przeznacza rocznie około 1 mln zł.
iS (Radio5)