Garaż i samochód osobowy spłonęły wczoraj w Chełchach koło Ełku.
Zgłoszenie o pożarze ełccy strażacy otrzymali wczoraj rano. Po dojeździe na miejsce zdarzenia ogniem objęty był już cały drewniany garaż. Z ogniem przez ponad godzinę walczyło 10 strażaków - ochotnicy z Chełch i strażacy z Ełku - poinformował Jarosław Pieszko oficer prasowy Państwowej Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Ełku.
Spłonął również samochód osobowy marki toyota oraz trzymane w garażu rowery i lodówka. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej w aucie. Straty oszacowano na 15 tysięcy złotych.
iS (Radio5)