Ełccy policjanci zatrzymali 74-latka. Mężczyzna piłą odcinał rurę od instalacji gazowej - z rury zaczął ulatniać się gaz.
Wczoraj około południa do oficera dyżurnego ełckiej policji zadzwoniła kobieta z informacją, że jej sąsiad piłuje rurę od instalacji gazowej. Pod wskazany adres natychmiast pojechała załoga patrolowo- interwencyjna. Policjanci zastali tam 74-latka. Mężczyzna odcinał przyłącze gazowe i słychać było syk ulatniającego się gazu. Na miejsce zostało wezwane pogotowie gazowe, które zabezpieczyło instalację, a mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 74-latek od jakiegoś czasu nie korzystał z gazu i był przekonany, że nie ma go też w instalacji. Postanowił więc odpiłować niepotrzebną rurę i sprzedać ją na złom.
Policjanci wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności zdarzenia. Jeśli okaże się, że mężczyzna swoim zachowaniem spowodował niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób może grozić mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
iS (KWP)