23-letni mieszkaniec Ełku stracił prawo jazdy na 3 miesiące, po tym jak w terenie zabudowanym jechał z prędkością bliską 200 km/h. Policjantom tłumaczył, że spieszy się, bo odwozi dziewczynę.
Policjanci z ełckiej drogówki kontrolując prędkość poruszających się pojazdów na ulicy Przemysłowej zatrzymali minionej nocy kierowcę, który przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 126 km/h. Policyjne urządzenie pomiarowe wykazało, że 23-latek pędził seatem z prędkością 196 km/h, mimo obowiązującego w tym miejscu ograniczenia do 70 km/h. Mężczyzna powiedział policjantom, że spieszy się, ponieważ odwozi swoją dziewczynę do domu.
Konsekwencją pośpiechu młodego kierowcy było odebranie mu prawa jazdy na 3 miesiące, mandat karny w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych.
To już trzecia osoba w powiecie ełckim, która straciła prawo jazdy za przekroczenie prędkości po zmianie przepisów w ruchu drogowym od 18 maja br.
iS (KWP)