Pijany 18-latek zniszczył drzwi w jednym z domów na obrzeżach Ełku. Mężczyzna wracając z imprezy pomylił budynki i myśląc, że nikt nie otwiera mu drzwi od jego mieszkania, postanowił je wyłamać.
Minionej nocy oficer dyżurny ełckiej policji został powiadomiony o zdewastowaniu drzwi w jednym z budynków na obrzeżach miasta. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że nieznany im mężczyzna kopał i uderzał rękoma w drzwi budynku mieszkalnego, powodując ich uszkodzenie.
Policjanci patrolując pobliski teren zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy zniszczeń. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Ełku. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że 18-latek pił w nocy alkohol z kolegami. Powiedział policjantom, że po imprezie "wszystko mu się pomieszało" i myślał, że poszedł do swojego domu, pod swoje drzwi. Nikt mu jednak ich nie otwierał, dlatego zaczął kopać i uderzać pięściami, żeby je wyłamać.
Właściciel budynku oszacował straty na 2,5 tys. zł., ponieważ powstałe uszkodzenia spowodowały konieczność wymiany drzwi w całości.
18-latek już usłyszał zarzut niszczenia mienia do którego się przyznał. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
iS (KWP)