Zaczepili 18-latka, gdy szedł ulicą ze znajomymi. Napastnicy bili go i kopali po całym ciele, a potem ukradli mu łańcuszek.
Do ełckich policjantów zgłosił się 18-latek z informacją, że został pobity i okradziony. Poszkodowany twierdził, że gdy szedł ze znajomymi wczesnym rankiem po mieście zaczepili go nieznani mu mężczyźni. Napastnicy zaczęli go bić i kopać po całym ciele, a potem zerwali mu z szyi łańcuszek z zawieszkami. 18-latek doznał ogólnych potłuczeń oraz otarć na całym ciele, a wartość ukradzionej biżuterii wycenił na 1.400 zł.
Na podstawie zebranego materiału kryminalni wytypowali i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o udział w pobiciu i kradzież łańcuszka. 19-letni mieszkaniec Ełku usłyszał zarzut rozboju, natomiast 20-latek odpowie za udział w pobiciu. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Swoje zachowanie tłumaczyli działaniem alkoholu, który wcześniej pili. Łańcuszek został odzyskany i zwrócony w ręce prawowitego właściciela.
Za rozbój 19-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, zaś za przestępstwo udziału w pobiciu kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pobawienia wolności. Wczoraj Prokurator Rejonowy w Ełku postanowił zastosować wobec podejrzanych dozór policyjny oraz zakaz opuszczania miejsca stałego zamieszkania.
iS (KPP Ełk)