Grupa z I LO im. S. Żeromskiego w Ełku po raz trzeci przebywała z wizytą w Gymanasium St.Christophorus w Werne an der Lippe
2018-06-18WIZYTA GRUPY Z I LO W WERNE AN DER LIPPE W RAMACH „PROGRAMU POLSKO-NIEMIECKIEJ WYMIANY MŁODZIEŻY”
Po raz trzeci grupa młodzieży z I LO w Ełku wraz z opiekunkami, panią Martą Hoffmann i panią Małgorzatą Rogowską, przebywała z wizytą w St.Christophorus Gymnasium w Werne an der Lippe. W dniach 08.06-15.06.2018 10 uczennic i 3 uczniów uczestniczyło w pierwszym etapie „Programu polsko-niemieckiej wymiany młodzieży” finansowanego ze środków Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży (PNWM), I LO w Ełku, Starostwa Powiatowego w Ełku i rodziców uczniów biorących udział w wymianie.
Po podróży, 08 czerwca, grupa została powitana przez niemieckich partnerów pod szkołą, skąd uczniowie pojechali do swoich nowych domów.
Weekend był czasem na zapoznanie się z niemieckimi uczniami i ich rodzinami. W trakcie wspólnych posiłków, wycieczek do miasta, zwiedzania okolicznych zabytków, spotkań towarzyskich wszyscy mieli okazję bliżej się poznać i spędzić miło czas.
W poniedziałek, 11 czerwca, uczniowie I LO uczestniczyli w lekcjach razem z ich niemieckimi koleżankami i kolegami. Rano zostaliśmy przywitani w szkole przez pana dyrektora Schroer’a i przekazaliśmy mu prezent oraz zaproszenie do Ełku. Po zajęciach w szkole wyruszyliśmy z panią Doris Lidtke do ratusza, gdzie spotkaliśmy się z burmistrzem Werne, panem Lotherem Christem. Pan burmistrz powitał nas serdecznie w Werne i wyraził nadzieję, że program wymiany będzie kontynuowany w kolejnych latach; podkreślił również znaczenie wymiany dla wzajemnych relacji między naszymi krajami.
Po spotkaniu pani Doris Lidtke zaprowadziła nas do zabytkowej części Werne, gdzie poznaliśmy historię miasta.
Po obiedzie spędziliśmy czas na boiskach szkolnych, gdzie graliśmy w zabawy integracyjne prowadzone przez nauczycielki z Niemiec: panie Karoline Buchner i Simone Birkholz; poznaliśmy również kilka nowych gier z piłką np. Voelekerball, Zombiball.
Następnego dnia razem z panią Karoline Buchner wyruszyliśmy do Oberhausen. Pierwszym punktem programu było zwiedzanie wystawy pt. „Der Berg ruft“ w gazometrze. Ten olbrzymi zbiornik na gaz koksowniczy został wyłączony z eksploatacji w 1988 r. i zaadoptowany na cele kulturalne, stając się jedną z największych hal wystawowych w Europie. Wystawa zatytułowana „Der Berg ruft“ („Góra wzywa”) ukazuje różnorodność gór oraz opowiada o fascynacji górami. Mogliśmy podziwiać na zdjęciach faunę i florę gór, ludzi żyjących na terenach górskich całego świata oraz piękne krajobrazy. Wystawa mówi również o procesach górotwórczych, które zachodziły i nadal zachodzą na świecie. Twórcy wystawy próbują również przybliżyć zwiedzającym smak zwycięstwa i porażki ludzi wspinających się po szczytach górskich oraz spróbować zrozumieć ich fascynację. Po obejrzeniu wystawy udaliśmy się do ogromnego centrum handlowego CentrO – które stanowi część kompleksu komercyjnego "Neue Mitte". Po udanych zakupach i relaksie wyruszyliśmy w kierunku Werne.
We środę, 13 czerwca, razem z panem Chritsianem Chmidtmannem pojechaliśmy do Kolonii. Tam spacerowaliśmy po starym mieście i zwiedzaliśmy Katedrę św. Piotra i Najświętszej Marii Panny (Hohe Domkirche St. Peter und Maria). Jest to nie tylko najwyższa katolicka świątynia na świecie, najważniejszy kościół Niemiec, ale również jeden z najbardziej znanych przykładów gotyku i główny obiekt inspiracji twórców neogotyku. Rocznie odwiedza ją 6 mln osób (prawie 16,5 tysiąca dziennie).Wnętrze katedry zapiera dech. Niewątpliwie najcenniejszym obiektem jest Relikwiarz Trzech Króli, arcydzieło średniowiecznej sztuki złotniczej. Interesujące są również monumentalne witraże. Jest to obiekt, którego nie da się zapomnieć.
W czwartek, 14 czerwca, udaliśmy się wraz z panią Simone Birkholz do Dortmundu. Tam wybraliśmy się do DASA – Arbeitswelt Ausstellung (Working World Exhibition). Jest to niezwykłe miejsce, w którym zwiedzający mogą zobaczyć, jak przed laty wyglądała praca w wielu zawodach, jakich maszyn używano i jak organizowano sobie pracę. Ponadto można było wypróbować działanie wielu urządzeń, zarówno współczesnych jak też tych używanych przed laty (www.dasa-dortmund.de/startseite). Po powrocie do Werne grillowaliśmy na dziedzińcu szkolnym razem z uczniami i ich rodzinami.
Był to wspaniale spędzony czas. Uczniowie i uczennice mieli okazję wykorzystać umiejętności zdobyte w czasie lekcji języka niemieckiego oraz angielskiego w praktyce. Poza tym była to wspaniała okazja do zweryfikowania wyobrażeń na temat Niemców i ich kraju. Poznania życia codziennego typowej niemieckiej rodziny. Był to również program pozwalający na zobaczenie interesujących zakątków Zagłębia Ruhry i rozbudzenie w uczniach ciekawości krajem sąsiadów oraz zachęta do nauki języka niemieckiego.
Już wkrótce panie Marta Hoffman i Małgorzata Rogowska wraz z niemieckimi partnerami rozpoczną przygotowania do wizyty grupy z Werne w I LO w Ełku.
Małgorzata Rogowska
Po podróży, 08 czerwca, grupa została powitana przez niemieckich partnerów pod szkołą, skąd uczniowie pojechali do swoich nowych domów.
Weekend był czasem na zapoznanie się z niemieckimi uczniami i ich rodzinami. W trakcie wspólnych posiłków, wycieczek do miasta, zwiedzania okolicznych zabytków, spotkań towarzyskich wszyscy mieli okazję bliżej się poznać i spędzić miło czas.
W poniedziałek, 11 czerwca, uczniowie I LO uczestniczyli w lekcjach razem z ich niemieckimi koleżankami i kolegami. Rano zostaliśmy przywitani w szkole przez pana dyrektora Schroer’a i przekazaliśmy mu prezent oraz zaproszenie do Ełku. Po zajęciach w szkole wyruszyliśmy z panią Doris Lidtke do ratusza, gdzie spotkaliśmy się z burmistrzem Werne, panem Lotherem Christem. Pan burmistrz powitał nas serdecznie w Werne i wyraził nadzieję, że program wymiany będzie kontynuowany w kolejnych latach; podkreślił również znaczenie wymiany dla wzajemnych relacji między naszymi krajami.
Po spotkaniu pani Doris Lidtke zaprowadziła nas do zabytkowej części Werne, gdzie poznaliśmy historię miasta.
Po obiedzie spędziliśmy czas na boiskach szkolnych, gdzie graliśmy w zabawy integracyjne prowadzone przez nauczycielki z Niemiec: panie Karoline Buchner i Simone Birkholz; poznaliśmy również kilka nowych gier z piłką np. Voelekerball, Zombiball.
Następnego dnia razem z panią Karoline Buchner wyruszyliśmy do Oberhausen. Pierwszym punktem programu było zwiedzanie wystawy pt. „Der Berg ruft“ w gazometrze. Ten olbrzymi zbiornik na gaz koksowniczy został wyłączony z eksploatacji w 1988 r. i zaadoptowany na cele kulturalne, stając się jedną z największych hal wystawowych w Europie. Wystawa zatytułowana „Der Berg ruft“ („Góra wzywa”) ukazuje różnorodność gór oraz opowiada o fascynacji górami. Mogliśmy podziwiać na zdjęciach faunę i florę gór, ludzi żyjących na terenach górskich całego świata oraz piękne krajobrazy. Wystawa mówi również o procesach górotwórczych, które zachodziły i nadal zachodzą na świecie. Twórcy wystawy próbują również przybliżyć zwiedzającym smak zwycięstwa i porażki ludzi wspinających się po szczytach górskich oraz spróbować zrozumieć ich fascynację. Po obejrzeniu wystawy udaliśmy się do ogromnego centrum handlowego CentrO – które stanowi część kompleksu komercyjnego "Neue Mitte". Po udanych zakupach i relaksie wyruszyliśmy w kierunku Werne.
We środę, 13 czerwca, razem z panem Chritsianem Chmidtmannem pojechaliśmy do Kolonii. Tam spacerowaliśmy po starym mieście i zwiedzaliśmy Katedrę św. Piotra i Najświętszej Marii Panny (Hohe Domkirche St. Peter und Maria). Jest to nie tylko najwyższa katolicka świątynia na świecie, najważniejszy kościół Niemiec, ale również jeden z najbardziej znanych przykładów gotyku i główny obiekt inspiracji twórców neogotyku. Rocznie odwiedza ją 6 mln osób (prawie 16,5 tysiąca dziennie).Wnętrze katedry zapiera dech. Niewątpliwie najcenniejszym obiektem jest Relikwiarz Trzech Króli, arcydzieło średniowiecznej sztuki złotniczej. Interesujące są również monumentalne witraże. Jest to obiekt, którego nie da się zapomnieć.
W czwartek, 14 czerwca, udaliśmy się wraz z panią Simone Birkholz do Dortmundu. Tam wybraliśmy się do DASA – Arbeitswelt Ausstellung (Working World Exhibition). Jest to niezwykłe miejsce, w którym zwiedzający mogą zobaczyć, jak przed laty wyglądała praca w wielu zawodach, jakich maszyn używano i jak organizowano sobie pracę. Ponadto można było wypróbować działanie wielu urządzeń, zarówno współczesnych jak też tych używanych przed laty (www.dasa-dortmund.de/startseite). Po powrocie do Werne grillowaliśmy na dziedzińcu szkolnym razem z uczniami i ich rodzinami.
Był to wspaniale spędzony czas. Uczniowie i uczennice mieli okazję wykorzystać umiejętności zdobyte w czasie lekcji języka niemieckiego oraz angielskiego w praktyce. Poza tym była to wspaniała okazja do zweryfikowania wyobrażeń na temat Niemców i ich kraju. Poznania życia codziennego typowej niemieckiej rodziny. Był to również program pozwalający na zobaczenie interesujących zakątków Zagłębia Ruhry i rozbudzenie w uczniach ciekawości krajem sąsiadów oraz zachęta do nauki języka niemieckiego.
Już wkrótce panie Marta Hoffman i Małgorzata Rogowska wraz z niemieckimi partnerami rozpoczną przygotowania do wizyty grupy z Werne w I LO w Ełku.
Małgorzata Rogowska