Tragiczny finał kąpieli
W jeziorze Lepaki koło Ełku utonął 67-letni mężczyzna. To kolejna ofiara wody w tym roku - policja apeluje o rozsądek nad wodą.
Za nami kolejny upalny weekend wakacji. Niestety nie obyło się bez tragedii na wodzie. W sobotę (24.08.2024) około godziny 15 oficer dyżurny ełckiej komendy otrzymał informację o mężczyźnie, który nie wypłynął z wody na jeziorze Lepaki w miejscowości Lepaki Małe. Na miejsce natychmiast skierowano służby.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dwaj koledzy poszli nad jezioro popływać. Znajomi zorientowali się, że jeden z mężczyzn nie wyszedł z wody i zaalarmowali służby.
W trakcie podjętej akcji ratowniczej na dnie jeziora odnaleziono ciało mężczyzny. Niestety pomimo podjętej resuscytacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny.
Przed nami kolejne upalne dni. Pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. Niestety brawura, przecenianie własnych możliwości i umiejętności, lekceważenie zasad bezpieczeństwa oraz wypity alkohol – to wciąż podstawowe przyczyny utonięć.
Fot. arch.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dwaj koledzy poszli nad jezioro popływać. Znajomi zorientowali się, że jeden z mężczyzn nie wyszedł z wody i zaalarmowali służby.
W trakcie podjętej akcji ratowniczej na dnie jeziora odnaleziono ciało mężczyzny. Niestety pomimo podjętej resuscytacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny.
Przed nami kolejne upalne dni. Pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. Niestety brawura, przecenianie własnych możliwości i umiejętności, lekceważenie zasad bezpieczeństwa oraz wypity alkohol – to wciąż podstawowe przyczyny utonięć.
KPP Ełk