Pobił żonę i sam zadzwonił na policję
42-letni mieszkaniec Ełku najpierw pobił żonę, a następnie sam zadzwonił do ełckiej komendy i poinformował o tym policjantów.
W sobotę do oficera dyżurnego ełckiej komendy zadzwonił mężczyzna i poinformował, że pobił żonę. Na miejsce natychmiast pojechał patrol interwencyjny, który potwierdził, że doszło do pobicia 39-letniej kobiety. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, a agresywnego mężczyznę zatrzymali w policyjnym areszcie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna po powrocie żony do domu bił ją pięściami oraz kopał po całym ciele. Z ustaleń śledczych wynika, że 42-latek już od kilku miesięcy znęcał się nad żoną, wyganiał ją z domu, szarpał, popychał i bił, a także zabraniał kontaktów z jej najbliższą rodziną oraz groził zabójstwem i odebraniem dzieci do domu dziecka.
42-letni ełczanin już usłyszał zarzuty, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny oraz nakaz opuszczenia mieszkania.
Fot. policja.pl
Policjanci ustalili, że mężczyzna po powrocie żony do domu bił ją pięściami oraz kopał po całym ciele. Z ustaleń śledczych wynika, że 42-latek już od kilku miesięcy znęcał się nad żoną, wyganiał ją z domu, szarpał, popychał i bił, a także zabraniał kontaktów z jej najbliższą rodziną oraz groził zabójstwem i odebraniem dzieci do domu dziecka.
42-letni ełczanin już usłyszał zarzuty, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny oraz nakaz opuszczenia mieszkania.
iS (KWP)