Przyjechał do Ełku „żeby coś namalować”
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który malował sprayem elewację budynku w Ełku. W chwili zatrzymania 20-latek był pijany – miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało, młody mężczyzna przyjechał z gminy Świętajno „żeby coś namalować w Ełku”.
W nocy z 6/7.01.2018r. policjanci zostali poinformowani przez jednego z mieszkańców miasta, że ktoś maluje graffiti na ścinanie bloku w Ełku. Patrol, który pojechał we wskazane miejsce, zatrzymał młodego mężczyznę. Policjanci ujawnili napis na ścianie i zabezpieczyli puszki z farbą w sprayu. Okazało się, że 20-latek przyjechał z kolegami z gminy Świętajno w konkretnym celu – „żeby coś namalować w Ełku”. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Szkody zostały wycenione na około 300 złotych. Być może dzięki właściwiej reakcji świadka nie doszło do kolejnych zniszczeń i uszkodzeń elewacji budynków.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń grafficiarzowi grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Najprawdopodobniej mężczyzna zostanie zobowiązany także do naprawienia szkody.

Fot. KPP Ełk
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Szkody zostały wycenione na około 300 złotych. Być może dzięki właściwiej reakcji świadka nie doszło do kolejnych zniszczeń i uszkodzeń elewacji budynków.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń grafficiarzowi grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Najprawdopodobniej mężczyzna zostanie zobowiązany także do naprawienia szkody.
ie (KPP Ełk)